Działalność Fundacji Felczaka ma znaczenie strategiczne. W normalnym czasie pokoju może to nie być oczywiste. Jednak pierwotnie powołano ją cztery lata temu, aby przygotować węgierskie i polskie społeczeństwo na nieoczekiwane wyzwania strategiczne, takie jak to, przed którym stoimy tu i teraz. To właśnie ta wojna - i towarzysząca jej wojna komunikacyjna - ukazuje prawdziwą misję Fundacji Felczaka. I właśnie teraz, w dobie kryzysu, Fundacja mierzy, w jakim stopniu udało jej się wykonać tę pracę w ciągu ostatnich czterech lat.
Tysiąc lat przyjaźni i solidarności, które nas łączą. To, co działo się i dzieje z Polakami, jest także naszą sprawą. I na odwrót. Jest to również prawda ogólna. To, co dzieje się z innymi narodami w naszym regionie, jest naszą wspólną sprawą. Istnieją też dziś wspólne węgiersko-polskie sprawy. Dziś najważniejszą wspólną sprawą węgiersko-polską jest niepodległość i pokój na Ukrainie.
Węgry i Polska mają jednak inne możliwości, inną sytuację i inne środki, by pomóc swojemu wspólnemu ukraińskiemu sąsiadowi, który toczy walkę o niepodległość na śmierć i życie. Ale istota naszego stanowiska i nasze cele są takie same. Istotą naszego stanowiska jest to, że nic nie może usprawiedliwić agresji militarnej na wolne i niepodległe państwo. Wszystkie państwa członkowskie ONZ - w tym największe - zobowiązały się do rozstrzygania sporów na drodze pokojowej.
A nasz cel jest jasny. Naszym celem jest to, co sformułowali nasi przodkowie w 1848 roku i co premier Viktor Orbán zacytował w swoim przemówieniu z 15 marca: "Niech będzie pokój, wolność i porozumenie/zgoda!
Niech zapanuje pokój: należy natychmiast zaprzestać działań wojennych, a żołnierzom okupacyjnym nakazać powrót do domu.
Niech będzie wolność: wspólnym celem Węgier i Polski jest przywrócenie suwerenności i integralności Ukrainy. Ukrainę i Polskę łączy wspólny cel, jakim jest wspólne bezpieczeństwo Ukrainy, a także wspólna wola Polski i Ukrainy, aby jej mieszkańcy mogli swobodnie decydować o swoim losie. Nasz naród musi mieć swobodę decydowania o swoim losie.
I wreszcie, niech będzie porozumienie/zgoda: Porozumienie węgiersko-polskie jest ważnym filarem Europy Środkowej. My o tym wiemy, ale wiedzą to także nasi wrogowie.
Ważne jest, aby nasi polscy przyjaciele widzieli, co robimy dla naszej wspólnej sprawy. Ważne jest, by dostrzegli, że węgierska polityka pokojowa nie jest sprzeczna z polską polityką wobec Ukrainy, ale ją uzupełnia, w ramach węgierskich możliwości.
Ponieważ każdy dzień spędzony na wojnie, każde stracone życie ludzkie, każda zniszczona infrastruktura osłabia powojenną Ukrainę, a tym samym powojenną Europę Środkową. Dlatego też trudno przecenić strategiczne znaczenie zdolności do budowania pokoju.
Wszyscy, którzy przybyli tu dziś, by świętować Dzień Przyjaźni Węgiersko-Polskiej, wierzą, że ta przyjaźń będzie odgrywać ważną rolę nie tylko w przeszłości, ale i w przyszłości. Niech to będzie naszym głównym przesłaniem i zadaniem. Obecnie dla Ukrainy ważne jest, aby w jej sąsiedztwie znajdował się stabilny region, dlatego też w jej żywotnym interesie leży umacnianie przyjaźni węgiersko-polskiej.
Chwała bohaterom!
Źródło fotografii: https://hu.wikipedia.org/wiki/N%C3%A9meth_Zsolt_(politikus,_1963)