Mamy dzisiaj wielkie święto narodu, święto radości po długiej, ciężkiej nocy cierpień.
Na ziemię polską, do kraju niewoli i najokrutniejszego gwałtu wszedł polski żołnierz. Nieugięta dążność do Niepodległości przetwarza się w czyn, w rzeczywistość. Nikt nam tej wolności nie dał. Nikt nam nie wywalczył Rzeczpospolitej, ale sami własnym trudem.
Może czasem zazdrościmy Francuzom, Niemcom czy Amerykanom, że ich imię nie jest związane z takim kosztem historii, że o wiele łatwiej są wolni, podczas gdy nasza polska wolność tak dużo kosztuje. Ale to, co kosztuje, właśnie stanowi wartość. Nie pragnijmy takiej Polski, która by nas nic nie kosztowała. Natomiast czuwajmy przy wszystkim, co stanowi autentyczne dziedzictwo pokoleń. Czy bogaty, czy biedny, urodzony w chałupie czy pałacu, każdy musi spłacić dług ojczyźnie.
Przywiązanie do Ojczyzny, patriotyzm, to najwyższe wartości. Pamiętajmy o tym, że II Rzeczpospolita, którą odzyskaliśmy przed stu laty była wielkim dobrem, że wychowała pokolenie wspaniałych patriotów. Co dziś powiemy poległym, pochowanym na naszych górskich cmentarzach? Że polskość to nienormalność? Że, nie chcemy ich daniny krwi? A nie chcemy, gdy nie Polska, dobro Ojczyzny liczy się najbardziej, ale wpływy i interesy.
Demokracja to konkurencja, to dyskusja, to czasami kłótnia. Ale są granice sporu i są granice kłótni. Te granice w naszym kraju w ostatnich latach nie raz zostały przekroczone. Polska pęknięta, jest Polską słabszą, zjednoczona –jest Polską silniejszą.
Z dniem dzisiejszym cały naród skupić się winien w jednym obozie pod kierownictwem Rządu Narodowego. Rząd bowiem tylko własny, szanowany, a posłuszeństwa wymagający –przystoi narodowi.
Mamy dzisiaj wielkie święto narodu, Radujmy się tym świętem. Polska nie zginęła!
Tekst powstał na podstawie przemówień: Józefa Piłsudskiego, papieża Jana Pawła II, prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz Andrzeja Dudy.
Adam Lachcik