Wyjeżdżamy rankiem z Kaczyka przy pochmurnej nieco aurze (ulga po upałach w dniach poprzednich), kierując się do Kirlibaby, wpierw drogą DN 17/E58 przez Gura Humora (Gura Humorului), zjeżdżając następnie na drogę DN 18 (na Syhot Marmaroski), której remont generalny jest prawie na ukończeniu. To dobra wiadomość, ponieważ tą niezwykle atrakcyjną pod względem widokowym trasą będzie można komfortowo „przeskoczyć” do Satu Mare (węg. Szatmárnémeti).
Na kwaterze legionowej widać ślady odwiedzin rodaków; są biało-czerwone chorągiewki, wieniec na krzyżu i znicze. Porządkujemy nieco mogiłę, usuwając chwasty i wypalone znicze, oraz przystrajamy ją wiązanką biało-czerwonych kwiatów, świeżą szarfą. Zapalamy znicze pamięci. Krótka modlitwa w intencji pochowanych tutaj polskich żołnierzy wieńczy tegoroczną wizytę w Kirlibabie.
Marek Sukiennik
Józef Sukiennik